Książka na długie zimowe wieczory – Księgi Jakubowe autorstwa Olgi Tokarczuk

Poszukujecie książki, która pomoże Wam miło spędzić czas przy kominku? Chcecie uczestniczyć w czyjeś przygodzie, historii, poczuć smaki, zapachy wydobywające się z czytanej książki? Wielokrotnie nagradzana książka w roku 2015, zostawi mocny znak w naszej polskiej literaturze.

Spotkanie z autorką.

Na spotkanie z Olgą Tokarczuk, znaną i wielokrotnie nagradzaną pisarką, wybrałem się do Nowej Rudy. Tereny Sudetów nie są mi obce, a mimo to zachwycałem się drogą z tłem górskich pejzaży i, co ciekawe, wyjątkowo dobrą nawierzchnią trasy Wrocław – Dzierżoniów. Te same górskie widoki i klimaty małych przygranicznych miejscowości spotykamy w jej literaturze. Zakupiłem książkę, przeniosła mnie w krainę dawnej Wschodniej Polski, wielokulturową, wielowątkową, tajemniczą. Zaczytany, dałem się ponieść, skuszony okładką, przerażony wielkością, uzależniony od zawartości…
Najlepsze miejsce na spotkanie z pisarką? Oczywiście, Miejska Biblioteka Publiczna. Sala była wypełniona po brzegi, choć nie zastałem tu zbyt wielu młodych ludzi, część przybyłych to jej stali czytelnicy, część przybyła dla samego nazwiska autorki, a jeszcze inni to lokalni działacze. Spotkanie dotyczyło najnowszej książki Tokarczuk i na samym początku śmiało mogę uznać „Księgi Jakubowe” za dzieło. Figuruje ono również pod nazwą „Wielka podróż przez siedem granic, pięć języków i trzy duże religie, nie licząc tych małych. Opowiadana przez autorkę dopełniona metodą koniektury z wielu rozmaitych ksiąg, zaczerpnięta, a także wspomożona imaginacją, która to jest największym naturalnym darem człowieka”. Tak, ten cudzysłów kończy się po tylu wyrazach, ale oprócz oryginalnego tytułu są jeszcze inne wyjątkowe, zwłaszcza jak na polską literaturę, cechy wspominanej książki. Powieść podzielona została na „księgi”, a rozpoczynamy je czytać od strony 910, za sprawą hebrajskiej numeracji.

Książka na długie zimowe wieczory - Księgi Jakubowe

Kto ma być odbiorcą tej grubej księgi? Autorka już na stronie tytułowej rozwiewa wszelkie wątpliwości pisząc: „Mądrym dla memoriału, kompatriotom dla refleksji, laikom dla nauki, melancholikom zaś dla rozrywki”. I tak jest w rzeczywistości, nie potrzeba do tego zbędnych komentarzy.

Olga Tokarczuk na samym spotkaniu, jak również w swojej książce „Bieguni”, opowiada o ciężkiej i nie raz niedocenionej pracy pisarza. Całe szczęście, że autorka zdecydowała się porzucić swój wyuczony zawód psychologa i rozpoczęła przygodę z pisaniem, bowiem teraz możemy się delektować owocami tego ryzyka i poświęcenia, a owoce jej pracy są soczyste, dojrzałe i doceniane przez wielu. Dorobek autorki doceniła również reżyserka Agnieszka Holland, która jeszcze w tym roku rozpocznie prace nad swoim najnowszym filmem ”Pokot” , thrillerem kręconym na terenach Kotliny Kłodzkiej. W filmie zagrają między innymi Stanisława Celińska i Tomasz Kot, z czego bardzo się cieszy Olga Tokarczuk.

Wracając zaś do jej najnowszej książki, to śmiało mogę pochwalić jej plastyczny i obrazowy język. Czytając ją czuję brud, zapach, widzę każdy szczegół i poznaję problemy XVIII-wiecznej Polski. Powieść jest świetna i wciągająca i może na tym poprzestanę, abyście poczuli niedosyt i sięgnęli po tą najnowszą pozycję naszej rodzimej autorki, niezwykle związanej (co oczywiście cieszy) z Dolnym Śląskiem i naszą Kotliną.
Książka jest dobrze promowana, choć przez to istnieje szansa, że w wielu domach znajdzie się tylko jako dobrze wyglądający „uzupełniacz” biblioteczki, ale nie martwi to samej autorki.

A jak opisuje książkę Wydawnictwo Literackie (wydawca)?

„Niemal tysiąc stron, kilkadziesiąt wątków i postaci — Księgi Jakubowe imponują literackim rozmachem, wielością poziomów i możliwych interpretacji. Olga Tokarczuk pełnymi garściami czerpie z tradycji powieści historycznej, poszerzając jednocześnie jej granice gatunkowe. Z ogromną dbałością o szczegóły przedstawia realia epoki, architekturę, ubiory, zapachy. Odwiedzamy szlacheckie dwory, katolickie plebanie i żydowskie domostwa, rozmodlone i zanurzone w lekturze tajemniczych pism. Na oczach czytelników pisarka tka obraz dawnej Polski, w której egzystowały obok siebie chrześcijaństwo, judaizm, a także islam.’’

Książka powinna być przeczytana przez fanów polskiej historii, szczegóły opisów są niesamowite, autorka przeczytała ogromną liczbę książek, dokonała osobistych badań i konsultacji historycznych. Odkryła np., że w czasach opisywanej Polski konsumowano haszysz, który przenikał do naszego kraju z Turcji, używka ta kształtowała wizje i uniesienia.”

A Kreatywnik, portal twórczych i aktywnych, na koniec poleca swoim czytelnikom następujący fragment, ot, na pobudzenie apetytu:

Człowiek musi być samodzielny i samowystarczalny, powinien umieć po trochu wszystkiego. I mieć jedną porządną umiejętność, która w razie konieczności pozwoli mu przeżyć, tę według talentu.” „Księgi Jakubowe” – Księga Mgły, s.865-864

https://www.facebook.com/OlgaTokarczukProfil

http://www.tokarczuk.wydawnictwoliterackie.pl/

fot. G.Zygadło ( Wikipedia)

Książka na długie zimowe wieczory? Zdecydowanie Tak 🙂

%

Klimat

%

Czy warto ją kupić?